Brytyjska flaga
Projektowanie uniwersalne

Projektowanie uniwersalne

Powrót
Dzieci

Podstawowe zasady projektowania dostępnego placu zabaw

Opublikowano: 1 rok temu

Autor: Ańa Komorowska

Podstawowe zasady projektowania dostępnego placu zabaw

Zaprezentowane poniżej zasady skupiają się na potrzebach dzieci i opiekunów z niepełnosprawnościami, choć tak naprawdę mają zastosowanie przy projektowaniu dowolnego placu zabaw.

1. Regulamin

Regulamin wypełnia najczęściej lista zakazów. Niektóre są zrozumiałe, inne niepotrzebne. Co oznacza zapis, że dzieci powinny korzystać z urządzeń zgodnie z przeznaczeniem? Czy wchodzenie na zjeżdżalnie ślizgiem nie jest „zgodne z przeznaczeniem”? Powszechnie wiadomo, że dzieci tak robią. Projektant urządzenia, kierując się normą bezpieczeństwa, też musi to uwzględnić. Jeśli rodzic, znając możliwości swojego dziecka, na to pozwala – nie powinno być to zabronione. Co więcej, taki zapis w regulaminie nic nie znaczy. Jeśli plac zabaw nie spełnia wymogów normy bezpieczeństwa i zdarzy się wypadek na zjeżdżalni winą zostanie obarczony zarządca terenu, nawet jeśli zawarł taki punkt w regulaminie.

Warto więc zweryfikować zapisy regulaminu i zostawić tylko najbardziej podstawowe zakazy. A w zamian za to dodać propozycje zabaw i aktywności – co można robić na danym placu zabaw. Może warto podpowiedzieć dzieciom, że to dobre miejsce na piknik, konkurs rysowania kredą lub grę w kapsle. To może być też przypomnienie zasad komunikacji między dziećmi. Wiele dzieci lepiej funkcjonuje, jeśli powtórzy sobie podstawowe reguły przez rozpoczęciem zabawy z innymi.

Poza regulaminem na placu zabaw mogą pojawić się inne tablice – opisujące historię miejsca i koncepcję projektową, tablice ogłoszeń dla rodziców, którzy chcą zostawić ogłoszenie o wózku czy ubrankach do sprzedania itp.

Zdjęcie muru, na którym zawieszono tablice wymienione w opisie.

Zestaw tablic w Archeologicznym Ogrodzie Zabaw w Krakowie. Poza regulaminem umieszczono tablicę ogłoszeń dla rodziców, gablotę dla pobliskiego muzeum, tablicę z historią miejsca, rysunkową instrukcję z propozycjami zabaw oraz mapę tyflograficzną.
zdj. pracownia k.


2. Komunikacja wewnątrz placu zabaw

Częstym problemem, który spotyka się szczególnie na starszych placach zabaw, jest brak wewnętrznego chodnika. To znacznie utrudnia przemieszczanie się z wózkiem lub na wózku. Chodnik powinien łączyć dwa przeciwległe wejścia lub tworzyć pętlę. Powinien umożliwiać dojazd do każdej strefy, ale oczywiście nie musi prowadzić pod każde urządzenie. Jest to wręcz niemożliwe ze względu na strefy wolne wymagane przez normę bezpieczeństwa.

Chodnik może sam w sobie stanowić element do zabawy. Gdy tworzy pętlę staje się torem dla dzieci na rowerkach biegowych, gdy lekko faluje – pierwszym „pumptrackiem”. Po asfaltowym chodniku można rysować kredą. Można też go wykorzystać do oznaczenia poszczególnych stref, co też ułatwi orientację w przestrzeni.

Asfaltowy, lekko pofalowany chodnik w parku.

Główny ciąg spacerowy w Parku Malinová – Chrpová w Pradze. zdj. pracownia k.


3. Podział na strefy

Podział na strefy dla młodszych i starszych dzieci ma swoje uzasadnienie. Warto jednak pomyśleć również o wprowadzeniu stref wspólnych, gdzie będzie mogła spotkać się cała rodzina i gdzie będą mogły bawić się dzieci o różnych stopniu sprawności, niezależnie od wieku.

Inny sposób to podział ze względu na typ zabaw. Zabawy ruchowe powinny być oddzielone od zabaw spokojnych. Należy pamiętać o strefach odpoczynku z hamakami lub stołami piknikowymi.

Czytelny podział przestrzeni pomaga w przemieszczaniu się dzieciom, które łatwo tracą orientację, ale również osobom niewidomym. Strefy powinny być wyraźnie oznaczone. Pomocne mogą być odpowiednio zaprojektowane krawężniki, płotki lub żywopłoty oraz oznaczenia w nawierzchni, które pozwalają się łatwo zorientować, gdzie jesteśmy. Z kolei wyższe żywopłoty i pełne ogrodzenie pozwala na stworzenie wydzielonych „pokoików”, czyli przestrzeni do zabaw w mniejszych grupach lub w pojedynkę. Szczególnie docenią je dzieci, które męczy nadmiar bodźców i hałas.

4. Schody i platformy transferowe

Projektowanie schodów i platform transferowych nie jest obligatoryjne w Polsce, a europejskie normy nawet o nich nie wspominają. Przydatne mogą być tutaj amerykańskie normy, gdzie znajdziemy dokładne wytyczne w tym zakresie. Schody i platformy transferowe pozwalają dzieciom jeżdżącym na wózku na wygodne przeniesienie się z wózka na zjeżdżalnię lub inne urządzenia. Korzystają z tego dzieci, które potrafią samodzielnie przemieszczać się pełzając lub podciągając się na rękach.

Pagórek pokryty nawierzchnią syntetyczną. Z jednej strony na szczyt pagórka prowadzi pochylnia. Na szczycie metalowa zjeżdżalnia.

Pagórek z pochylnią i zjeżdżalnią z platformą transferową w parku Joan Miró w Barcelonie
zdj. pracownia k.


5. Zabawa z poziomu gruntu

W amerykańskich normach znajdziemy również zapis, jaki procent urządzeń musi być dostępny z poziomu gruntu. W Polsce nie ma takich wytycznych. Warto jednak pamiętać o tym, aby na placu zabaw pojawiły się zabawki, które będą dostępne dla dzieci poruszających się na wózkach lub z balkonikami. Przykładem mogą być podniesione piaskownice, ścianki interaktywne, instrumenty, trampoliny wbudowane w powierzchnię (model umożliwiający zjazd wózkiem).

Długa, drewniana ścianka z różnymi elementami służącymi do zabawy, takimi jak okienka do zaglądania i do zabawy w sklep, dzwonki, pokrętła, kulodrom, otwory do przechodzenia. Wszystkie nawiązujące do wody, plaży i Wisły.

Tablica interaktywna umożliwiająca zabawę z poziomu gruntu na Wiślanym Placu Zabaw w Warszawie. Dodatkowo na tablicy umieszczona elementy edukacyjne – informacje o zwierzętach mieszkających nad Wisłą w Warszawie.
zdj. pracownia k.


6. Zabawa z opiekunem

Dzieci lubią bawić się ze swoimi rodzicami. Niektóre dzieci muszą skorzystać z pomocy opiekunów. Rodzice chcą mieć poczucie, że w razie problemu będą w stanie dotrzeć do dziecka. Z tych wszystkich powodów należy projektować place zabaw w taki sposób, aby opiekun mógł towarzyszyć dziecku podczas zabaw lub pojawić się koło niego w razie potrzeby. Przykładem rozwiązań w tym zakresie są szerokie, tzw. rodzinne zjeżdżalnie o szerokości min. 1 m, huśtawki typu orle gniazdo czy domki do zabawy połączone systemem ramp. Pojawiają się też dwuosobowe huśtawki, głównie z myślą o najmłodszych dzieciach.

Metalowa zjeżdżalnia o szerokości ok. 1,5 m, z której może korzystać kilka osób jednocześnie

Szeroka zjeżdżalnia rodzinna w Ogrodzie Chwastowym w Krakowie
zdj. pracownia k.


7. Zabawy z rówieśnikami

W przypadku dzieci z niepełnosprawnościami możliwość wspólnej zabawy z rówieśnikami może być nawet ważniejsza od samego skorzystania z urządzenia. Co z tego, że dziecko wjedzie na huśtawkę wózkiem, jeśli będzie ona zamknięta w „klatce” na obrzeżach placu zabaw. Trudno nazwać to integracją. Potrzebne są urządzenia, z których będą korzystać jednocześnie dzieci z niepełnosprawnościami, jak i ich sprawni koledzy. Przykładem mogą być huśtawki typu orle gniazdo lub odpowiednie karuzele. Ale świetną zabawką integracyjną jest też tor wodny, który wymaga współpracy między dziećmi, bo poszczególne elementy są oddalone od siebie – ktoś musi napompować wodę, ktoś inny ustawić śluzy tak, żeby woda popłynęła w określone miejsce.

Wbrew pozorom problem braku integracji na placach zabaw nie dotyczy tylko dzieci z niepełnosprawnościami. Standardowe place zabaw nie zachęcają do współpracy. Poza piaskownicą większość urządzeń jest jednoosobowa, co powoduje więcej konfliktów niż zabawy.

Zestaw drewnianych korytek połączonych w taki sposób, aby woda przepływała z jednego do drugiego. Przepływ wody można regulować drewnianymi elementami. Na początku toru znajduje się pompa wodna. Całość podniesiona, wokół piasek.

Tor wodny w Parku Gleisdreieck w Berlinie
zdj. pracownia k.


8. Zabawy różnego typu

Większość urządzeń na placach zabaw służy do zabaw ruchowych, co oczywiście jest bardzo potrzebne. Warto jednak pomyśleć również o innych typach zabaw, które są niezbędne do prawidłowego rozwoju – zabawy konstrukcyjne, społeczne, w role. Zróżnicowanie urządzeń pomoże również w integracji z dziećmi z niepełnosprawnościami. Jeśli na placu zabaw można tylko biegać i wspinać się, siłą rzeczy dzieci, które tego nie potrafią będą wykluczone. Jeśli pojawią się inne rodzaje zabaw, każdy będzie miał możliwość się wykazać. Ktoś może okazać się dobrym konstruktorem lub zarządcą toru wodnego, ktoś może odnaleźć się na scenie lub robiąc „przepyszne” babeczki piaskowe.

Długi, drewniany blat. Zlew zrobiony z miski, stary termos zamiast kurka z wodą, garnki, różne pojemniki, drewniane łyżki i inne przybory kuchenne.

Kuchnia błotna w ogrodzie prywatnym
zdj. pracownia k.


9. Infrastruktura towarzysząca

Na placu zabaw, poza zabawkami, powinny znaleźć się ławki, kosze na śmieci, latarnie, stojaki na rowery i wózki. Aby służyły możliwie największej grupie ludzi powinny być starannie dobrane.

Ławki muszą mieć oparcia i podłokietniki, aby ułatwić starszym opiekunom siadanie i wstawanie. Powinny być ustawione tak, aby zachęcać do integracji (tak zwane ławki do-społeczne, czyli ustawione naprzeciwko siebie lub w kształcie litery L). Nie wolno jednak zapomnieć o ławkach w oddalonych miejscach, gdzie mamy będą mogły w spokoju nakarmić maluchy. Ławki powinny być tak zlokalizowane, żeby była możliwość postawienia wózka przy nich, a nie przed nimi, co może przeszkadzać osobom poruszającym się po chodniku.

Stojaki na rowery powinny umożliwiać przypięcie wózka czy rowerka dziecięcego. Lepiej sprawdzą się więc ramy, a nie tzw. wyrwikółka.

Istotną kwestią jest oświetlenie placu zabaw, które pozwala na zabawę po zmroku, co ma szczególnie znaczenie jesienią i zimą.

Drewniana ławka z czerwonymi dodatkami. Materiałami i kolorem nawiązuje do otaczającego placu zabaw.

Ławka wkomponowana w plac zabaw na Kastanienplatz w Stuttgarcie
zdj. pracownia k.


10. Przede wszystkim zabawa

Projektując plac zabaw z myślą o dzieciach z niepełnosprawnościach możemy mieć pokusę, aby potraktować go jako przedłużenie sali rehabilitacyjnej. I faktycznie, wiele urządzeń, nawet najprostszych, będzie stanowić dla niektórych dzieci wyzwanie, a zabawa na placu zabaw jest zawsze przyjemniejszą formą ćwiczeń. Ale należy również pamiętać o tym, że dzieci, które codziennie uczestniczą w rehabilitacji potrzebują też czasu na odpoczynek. Na placu zabaw pozwólmy im na bycie dziećmi, zabawę z rówieśnikami, oderwanie się od codziennej pracy. To równie ważne dla ich rozwoju.

11. Dostępny plac zabaw powinien być „niewidzialny”

Dobrze zaprojektowany dostępny plac zabaw jest „niewidzialny”. Wchodząc na niego nie pomyślimy o tym, że powstał z myślą o dzieciach z niepełnosprawnościami. Brakuje na nim urządzeń dedykowanych określonym grupom. Jest atrakcyjnych dla dzieci w każdym wieku i o różnym stopniu sprawności. Prezentuje dobry dizajn, wyważoną kolorystykę (ale z uwzględnieniem niezbędnych kontrastów). Dzieci z niepełnosprawnościami nie chcą bawić się na „swoich” placach zabaw. One po prostu chcą się bawić z innymi dziećmi.

Ogólny widok na omawiany plac zabaw.

Archeologiczny Ogród Zabaw w Krakowie został nagrodzony w konkursie Kraków bez barier. Na pierwszy rzut oka nie wygląda jak plac zabaw projektowany z myślą o dzieciach z niepełnosprawnością.
zdj. pracownia k.